czwartek, 29 listopada 2012

Pospolite niechciejstwo

Dzisiaj mi się zwyczajnie nie chce. Pełny entuzjazmu, że dzisiaj zaczynam uczyć się Meteo, przyjechałem do pracy. Na wstępie posypał się plan....brak mleka...kawa musi być czarna. tfuj. Piję bo muszę, ale z chęcią zmieniłbym ten stan. Jednak, aby dopełnić nieszczęścia i niechciejstwa, zapomniałem dziś portfela, więc nie mogę kupić białego zabielacza, aby kawa była mała biała a nie mała czarna. No nic.

Nawet za bardzo mi się nie chce pisać...robię to, bo wiem, że nic innego mi się nie chce...ja chcę już jutro 15:50 :) albo najlepiej sobotę 12:00 - bo wtedy wzbijemy się w przestworza.... :)

Podobno pogoda ma być super extra własnie na weekend. Sucho, słonecznie i ogólnie prawie jak w Afryce, tylko zimno, ale komu by to przeszkadzało :D yeaaah!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz