piątek, 10 czerwca 2011

Numero NIE

Dzisiaj albo moge powiedziec "wczoraj" zaczal sie moj dzien. Najpierw praca do 4 rano, później poszliśmy na jedno piwo do lokalu obok, aby zaprzyjaźnić sie z ludźmi pracującymi z nami i obok nas. Lokal do którego trafiłem z Danielem byl niesamowity. Kupa śmiechu, zabawa w jakieś sztuczki magiczny i inne śmiechy. Zaprzyjaznilismy sie na tyle z właścicielem ze piliśmy z nim i barmanami jegermaistera za darmoszke. Wyszliśmy dość szybko bo o 7 mieliśmy bus do eivissa po odbiór jebanego NIE number. Jest to taki numer NIP. Nic nie byłoby w tym złego gdyby nie to, ze musieliśmy stać w kolejce non stop. Przyjechaliśmy tutaj o 7:30 a wyjechalismy o 12. Cały ten czas musieliśmy STAĆ! Nie można sobie przysiąść, nie można sobie kucnac, trzeba Kurwa stać! Gdy juz łaskawie przyjęli nas do środka i wypisali wszystko, okazało sie ze jeszcze musimy czekac pół godziny po odbiór samego dokumentu. Do tego wszystkiego dochodzi problem nie spania juz od 24 godzin, z czego perspektywa pracy za 11 godzin nie pomaga mi psychicznie. W załączniku przesyłam fotke tej karuzeli!

Teraz siedze sobie na plaży i czekam na swoją zmianę w pracy. Znalazłem idealne miejsce, nie wiem czy nie jest lepsze niż cafe del mar, jest cudownie. Nazywa sie kumharas i jest to beach bar z wieża obronną. Zdjęcie też zamieszcze.

Wracając do numeru nie, który kazdy powinien mieć. Kilka wskazówek i uwag. Po raz pierwszy po NIE trzeba udać sie od razu jak wpadnie sie na Ibize. Wyspać w kolejce trzeba chwilę bo odbiera sie papiery do wypełnienia. Jest to formularz który wypełnia sie do banku "modelo 790" oraz kartkę do wypełnienia swoimi danymi dla policjanta. Dostaje sie kartkę z data powrotu na komisariat. Nie trzeba zrywać sie o 4 rano jak gdzieniegdzie jest napisane , aby wystać pierwsze miejsce no kartki mają swoje numerki. Więc spokojnie na 9 rano można tam być. Trzeba mieć xerox dowodu osobistego, wypełnione wnioski i wczesniej zrobiona wpłatę. Teraz zaczyna sie czekanie. Praktycznie nic nie trzeba robić poza czekaniem. Nie można siadać i popierać sie. Nie wiem dlaczego. Jeden z policjantów- Alf jak nic - wciąż pilnuje tego. Jeśli zobaczycie tego policjanta to od razu zauwazycie podobieństwo do alfa z planety melmack. Dokument dostaje sie od razu. Ja wrocilem sobie nr NIE z rezydentem, bo wtedy mam loty 50% tańsze na ląd główny hiszpani i pomiędzy wyspami :) nomi i ot tyle tego. Teraz trzeba szukać lepszej pracy :)


posted from Bloggeroid

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz